Jak zbudować wartościową markę osobistą w biznesie? 11 sprawdzonych zasad

Jeśli myślisz o budowaniu silnej marki osobistej, od razu zapomnij o szybkich rozwiązaniach i efektownych sztuczkach. Przez ostatnie sześć lat budowałem swoją markę osobistą równolegle z rozwijaniem biznesu, który dziś generuje 40 milionów przychodu rocznie i daje zatrudnienie ponad 120 osobom. To był proces pełen prób i błędów, ale dzięki niemu dokładnie wiem, co działa, a co jest zwykłą stratą czasu. 

Poniżej dzielę się z Tobą 11 konkretnymi zasadami, które sprawią, że Twoja marka osobista będzie nie tylko widoczna, ale przede wszystkim wartościowa i po prostu przydatna dla Twojego biznesu.

Wartościowa marka osobista – co to właściwie znaczy i dlaczego jest ważna w biznesie?

Zanim rzucisz się w wir tworzenia contentu i budowania zasięgów, musisz zrozumieć jedną kluczową rzecz: wartość marki osobistej nie nie jest mierzona liczbą followersów na LinkedInie czy wyświetleniami na YouTubie. To coś znacznie więcej. O wartości świadczy sytuacja, w której Twoi odbiorcy mówią: „musisz tego eksperta posłuchać, bo naprawdę wie, co mówi”. Liczy się to, co realnie otrzymują i doceniają.

Problem z wieloma markami osobistymi w polskim biznesie jest taki, że są budowane na bardzo kruchych fundamentach. Czasem jest to chwilowa popularność w social mediach, innym razem pojedynczy sukces biznesowy, a czasem po prostu umiejętność przyciągania uwagi kontrowersyjnymi wypowiedziami. To wszystko może działać na krótką metę, ale nie jest fundamentem dla wartościowej marki osobistej w dłuższej perspektywie.

Co zatem stanowi o wartości marki osobistej w biznesie? Przede wszystkim realna ekspercka wiedza i umiejętność jej przekazywania. To zdolność do rozwiązywania konkretnych problemów grupy docelowej. Wartościowa marka osobista sprawia, że gdy w Twojej branży pojawia się jakieś wyzwanie czy jakaś zmiana, ludzie zastanawiają się, co Ty o tym myślisz.

Pamiętaj jednak, że wartościowej marki osobistej nie zbudujesz w miesiąc czy kwartał. To proces, który wymaga czasu, konsekwencji i przede wszystkim autentyczności. Możesz mieć poczucie, że dajesz światu ogromną wartość, publikując codziennie motywacyjne cytaty czy przypadkowe przemyślenia, ale czy jest tak naprawdę? Ważne jest, by od samego początku budować markę osobistą na solidnych fundamentach i konkretnych zasadach. Przejdźmy do konkretów!

Zasada 1: Autentyczność ponad zasięgi. Dlaczego nie budować marki na sensacji i fejkach?

Pierwsza zasada może wydawać się oczywista, ale uwierz mi – w świecie social mediów, gdzie królują krzykliwe nagłówki i clickbaity, bardzo łatwo o niej zapomnieć. Wartościowa marka osobista w biznesie nie może być zbudowana na sensacji, fejkach czy viralowym contencie. To jest absolutnie fundamentalna sprawa. Dlaczego? Bo w dłuższej perspektywie taka strategia po prostu nie działa. Twoja marka musi być autentyczna i bazować na realnej wartości, którą będziesz dostarczać swojej grupie docelowej.

Szczególnie jeśli prowadzisz firmę, która ma być postrzegana jako ekspert w swojej dziedzinie, nie możesz pozwolić sobie na budowanie własnej marki na kontrowersjach czy powierzchownych treściach. Pamiętaj, że Twoja marka osobista wpłynie na postrzeganie Twojego biznesu. Jeśli będziesz znanym ekspertem w swojej branży, ułatwi Ci to rekrutację, marketing i sprzedaż. Jeśli natomiast staniesz się kolejnym twórcą viralowych, ale pustych treści – zaszkodzisz równocześnie i swojej marce osobistej i firmie.

Zasada 2: Złoty środek między zasięgami a wartościami 

Jedno z największych wyzwań w budowaniu wartościowej marki osobistej to znalezienie równowagi między zasięgami a wartością merytoryczną. Musisz przyjąć do wiadomości prostą prawdę: treści merytoryczne zwykle mają mniejsze zasięgi niż viralowe materiały typu „jak zarobiłem milion w tydzień: czy „trzy triki, które zrobią z Ciebie milionera:. I wiesz co? To jest OK. Ale nie oznacza to, że masz całkowicie ignorować kwestię zasięgów.

Szukaj mądrego kompromisu. Możesz na przykład przygotować bardziej przyciągające oko miniatury czy chwytliwe (ale nie wprowadzające w błąd!) tytuły. Możesz eksperymentować z formatem i sposobem prezentowania treści. Ale pamiętaj: w zakresie treści nie idź na kompromisy i dbaj o warstwę merytoryczną. Lepiej dotrzeć do 1000 właściwych odbiorców, którzy docenią Twoją wiedzę i być może zostaną Twoimi klientami, niż do 100 000 przypadkowych osób, które po 10 sekundach przescrollują dalej.

Z własnego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że na początku nie będzie łatwo. Mój podcast przez pierwszy rok miał średnio 7 odtworzeń dziennie. Po dwóch latach było to 100 odtworzeń, a po trzech 200. Dzisiaj? Ponad 1200 odtworzeń dziennie, tylko na Spotify. Do tego dochodzi YouTube i inne platformy. Tych rezultatów nie zawdzięczam pogoni za zasięgami. To efekt konsekwentnego dostarczania wartości.

Zasada 3: Cel jako fundament. Po co właściwie budujesz markę osobistą?

Jedna z najczęstszych pułapek przy budowaniu marki osobistej to brak jasno określonego celu. Szczególnie widać to wśród przedsiębiorców, którzy osiągnęli już sukces biznesowy. Zaczynają budować markę osobistą trochę z nudów, trochę z potrzeby ego, czasem robią to po sprzedaży firmy, by wypełnić pustkę. To błąd. Skoro budowanie wartościowej marki osobistej to proces na lata – a uwierz, że tak właśnie jest – musisz mieć bardzo konkretny powód, że to robisz.

W moim przypadku cele są jasno określone. Po pierwsze marka osobista ma wspierać biznes: ułatwia rekrutację, marketing i sprzedaż. Po drugie pozwala mi generować przychód z własnych działań, takich jak szkolenia otwarte, co daje mi niezależność finansową. Po trzecie – i to też jest ważne – budowanie jej po prostu sprawia mi przyjemność. Ten ostatni element może wydawać się błahy, ale bez autentycznej radości z tworzenia treści trudno byłoby utrzymać regularność publikacji przez tyle lat.

Zasada 4: Precyzyjna grupa docelowa. Wiedz, do kogo mówisz

Możesz mieć świetne treści i jasny cel, ale jeśli nie wiesz dokładnie, do kogo mówisz, Twoja marka osobista nie będzie efektywna. Musisz bardzo precyzyjnie określić swoją grupę docelową. Czy mówisz do właścicieli firm podobnych do Twojej? Do architektów? Do sprzedawców? A może do wszystkich przedsiębiorców? To fundamentalne pytania, które decydują nie tylko o treściach, ale i sposobie ich przekazywania.

Zwróć uwagę, że możesz mieć różne grupy docelowe na różnych platformach. Ja na przykład mam nieco inną grupę słuchaczy podcastu i widzów na YouTube. Ale te grupy muszą być świadomie określone i spójne z celami biznesowymi. To zrozumienie grupy docelowej pomoże Ci później oprzeć się pokusie ślepego podążania za zasięgami i trendami, które mogą być nieistotne dla Twoich rzeczywistych odbiorców.

Zasada 5: Wyróżniki i skojarzenia. Jak się wyróżnić na tle innych?

Zastanów się, co sprawia, że ktoś miałby słuchać właśnie Ciebie? Co Cię wyróżnia? Może wszyscy w branży produkują krótkie, powierzchowne treści, a Ty zagłębiasz się w detale? Może Twoim wyróżnikiem jest sposób tłumaczenia skomplikowanych zagadnień? A może masz unikalne doświadczenie, którego brakuje innym ekspertom w Twojej dziedzinie?

Oprócz wyróżników warto też świadomie budować konkretne skojarzenia. W moim przypadku marka osobista najczęściej kojarzy się z B2B, sprzedażą, marketingiem i procesami. To nie przypadek, to efekt świadomego wyboru i konsekwentnego działania. Zastanów się, z czym Ty chcesz się kojarzyć. „Ten ekspert od procesów produkcyjnych”, „ta specjalistka od transformacji cyfrowej”, „ten gość od optymalizacji łańcucha dostaw” – takie jasne skojarzenia są niezwykle cenne w budowaniu rozpoznawalnej marki osobistej.

Zasada 6: Osiągnięcia to nie wszystko. Dlaczego sam sukces biznesowy nie wystarczy?

Często spotykam przedsiębiorców, którzy myślą, że samo zbudowanie biznesu wartego 100 czy 200 milionów złotych wystarczy, by stać się wartościową marką osobistą. Wychodzą na scenę i mówią: „zbudowałem firmę, która ma 250 milionów obrotu, kupiłem Lamborghini, mam sześć biznesów” – i to ma być jedyny wyróżnik. Jeśli to jest Twój przypadek, masz problem. Dlaczego? 

Bardzo często okazuje się, że osoba, która osiągnęła duży sukces biznesowy, nie ma nic ciekawego do powiedzenia. Czasem ten sukces był efektem szczęścia, przypadku, determinacji, ale niekoniecznie strategii. Sam fakt odniesienia sukcesu to zdecydowanie za mało.

Twoje osiągnięcia biznesowe powinny być kropką nad „i”, a nie całą historią. Musisz mieć znacznie więcej do zaoferowania – konkretną wiedzę, unikalne spostrzeżenia, sprawdzone metody działania. Sukces może uwiarygadniać Twoje słowa, ale nie może być jedynym powodem, aby ktoś miał Cię słuchać.

Zasada 7: Tone of voice. Znajdź unikalny sposób komunikacji

Sposób, w jaki się komunikujesz, jest równie ważny jak to, co mówisz. Musisz wypracować własny, charakterystyczny tone of voice. Taki, który będzie jednocześnie naturalny dla Ciebie i odpowiedni dla Twojej grupy docelowej. W moim przypadku jest to połączenie profesjonalnego języka z kolokwializmami, żartami i czasem odrobiną bezczelności. Do tego dochodzą przykłady, których inni boją się użyć.

Pamiętaj jednak, że Twój tone of voice musi być dopasowany do odbiorców. Jeśli Twoją grupą docelową są naukowcy czy badacze, będziesz mówić inaczej niż do młodych przedsiębiorców z branży IT. Jeśli kierujesz przekaz do osób zmęczonych napompowanym językiem coachingu biznesowego, możesz przyjąć bardziej bezpośredni, przyziemny ton.

Najważniejsze jest to, żeby ten sposób komunikacji był przemyślany i konsekwentny. Nie możesz co kwartał radykalnie zmieniać swojego stylu wypowiedzi: to dezorientuje odbiorców i niszczy wiarygodność. Określ swój charakterystyczny sposób mówienia i trzymaj się go.

Zasada 8: To człowiek stoi za marką. Dlaczego warto pokazać swoją ludzką twarz?

Wartościowa marka osobista nie może być wyprana z człowieczeństwa. Dlatego nie wstydzę się pokazywać swojej pasji do „Gwiezdnych Wojen” na YouTubie czy dzielić się zamiłowaniem do motoryzacji na Instagramie. To są elementy tego, kim jestem, i nie ma powodu, by je ukrywać.

Z drugiej strony każdy z nas ma też jakieś niedoskonałości. Ktoś sepleni, ktoś mówi bardzo szybko, ktoś ma charakterystyczny wygląd… Nie próbuj tego maskować. Im więcej autentyczności, tym lepiej dla Twoich treści. Przeźroczysty ekspert w białej koszuli i granatowej marynarce mówiący wyuczonym „korporacyjnym” językiem nie zbuduje takiego zaangażowania jak osoba autentyczna, ze swoimi pasjami i charakterystycznymi cechami.

Zasada 9: Szczerość przede wszystkim – mów wprost

W biznesie, szczególnie w kontekście budowania marki osobistej, często spotyka się tendencję do owijania w bawełnę. Tymczasem jednym z najsilniejszych wyróżników może być właśnie bezpośredniość. Jeśli coś jest niewygodne, nazwij to. Jeśli widzisz problem, powiedz o tym wprost. Jeśli masz kontrowersyjną opinię popartą doświadczeniem, nie bój się jej wyrazić.

Ta zasada jest szczególnie istotna w świecie biznesu, gdzie często króluje korpomowa i polityczna poprawność. Twoja szczerość i bezpośredniość mogą być odświeżającym powiewem w morzu wyważonych, ale pustych wypowiedzi. Pamiętaj jednak, że szczerość nie oznacza bycia niemiłym czy agresywnym. Chodzi o jasne i uczciwe komunikowanie swojego zdania popartego wiedzą i doświadczeniem.

Zasada 10: Oryginalność. Nie kopiuj innych marek osobistych

W ciągu ostatnich lat obserwowałem wiele prób kopiowania mojego podcastu: ten sam format, podobna nazwa, podobny sposób prowadzenia. Wiesz co? Żaden z tych klonów nie przyciągnął uwagi. Dlaczego? Bo oryginał jest tylko jeden, a kopia zawsze pozostanie kopią.

Nie patrz na to, co robią inni i nie próbuj tego powielać. Jeśli ktoś odnosi sukces z długimi, szczegółowymi treściami, to nie znaczy, że Ty też musisz tak robić. Może Twoim wyróżnikiem będzie właśnie zwięzłość? Jeśli wszyscy w branży tworzą poważne, korpotreści, może Ty zaskocz swobodniejszym podejściem? Szukaj swojej własnej drogi. Inspiruj się innymi, ale nigdy ich nie kopiuj.

Zasada 11: Konsekwencja. Trzymaj się obranego kursu

Ostatnia zasada może wydawać się najprostsza, ale w praktyce jest najtrudniejsza. Gdy już określisz swoje zasady, wyróżniki, grupę docelową i sposób komunikacji, trzymaj się tego. Oczywiście co jakiś czas warto przeanalizować swoją strategię i wprowadzić potrzebne korekty, ale fundamenty powinny pozostać niezmienne.

Sam doświadczyłem presji zmian. Niektórzy śmiali się, że tkwię przy swoim stylu, że to przestarzałe, że powinienem iść w tym czy innym kierunku. Za każdym razem analizowałem te sugestie, ale pozostawałem wierny swojej wizji. Dlaczego? Bo wiedziałem, że mój sposób działania jest spójny z moimi celami biznesowymi i wartościami.

Jeśli będziesz trzymać się tych zasad, masz szansę zbudować markę osobistą, która nie tylko przyciągnie uwagę, ale przede wszystkim przyniesie realną wartość Tobie, Twojemu biznesowi i Twoim odbiorcom. A o to właśnie w tym wszystkim chodzi.